Lęk separacyjny
Zamiast wpisu miał być kolejny film. Nagrywanie było uruchomione, spotkanie online w trakcie, a po wszystkim okazało się, że nagrało się z przerwami, a jakość pozostawia nieco do życzenia. Może w sumie to dobrze, bo blog znów nieco chwastami zarastał. Bez przynudzania i marudzenia, wskakujemy w klejny poważny temat. Co…